wtorek, 14 maja 2013

7. Rozmowy telepatią.



Słońce leniwie przebiło się przez szyby w sypialni. Osoba śpiąca na łóżku poruszyła się nie spokojnie. Cisza, która panowała w pokoju była wspaniała. Aż do momentu, gdy budzik na szafce obok łóżka zawył przeraźliwie. Harry Potter ocknął się ze snu. Wyłączył budzik próbując sobie przypomnieć czy go wczoraj nastawiał. Spojrzał na urządzenie, które przerwało jego nie spokojny sen. I zamarł, była 8.30 co oznaczało pół godziny do lekcji. W tempie ekspresowym umył się i ubrał, a zaraz potem jadł tosty.
-Harry. Masz jeszcze 2 minuty na zjedzenie, bo jak nie to zabiorę ci 20 minut obiadu- wiedziała Zielona.
Harry wziął to sobie do serca, a raczej do żołądka i już po chwili słuchał z Ginny tego, co mówi Brązowy.
-Dzisiaj po ćwiczymy telepatię. Telepatia to rozmowy przez myśli.- powiedział- To znaczy, że pomyślisz na przykład. ,,Piękna dziś pogoda’’, a osoba której to telepatycznie mówisz słyszy twój głos mówiący właśnie to zdanie. Jest to bardzo łatwe, jeśli jesteś skupiony. Zielona zaprezentuje.- powiedział.
 Chwilę potem Harry usłyszał w głowie jej głos mówiący ,,Harry, Harry, ale z ciebie śpioch’’ do niego przez myśli. Harry też postanowił spróbować. Pomyślał ,,Bardzo śmieszne’’ i skupił się komu to powiedzieć. Po chwili Zielona powiedziała:
-Brawo Harry. Powiedziałeś ,,Bardzo śmieszne’’ ?- bardziej stwierdziła niż zapytała.- Teraz ty spróbuj Ginny- powiedziała- Brawo, dobrze wam idzie- dodała po chwili.
 Ćwiczyli dalej, tak dobrze im szło, że o 12 Brązowy postanowił z nimi poćwiczyć wszystko czego się nauczyli. Tak było do obiadu.
****************************************************************
Syriusz Black postanowił powspominać Huncwockie lata, kiedy do jego pokoju weszła Czarna.
-Masz to twój obiad- powiedziała i wyszła. Nadal była na niego obrażona. Zaczął jeść. Syriusz pomyślał o Harrym bardzo intensywnie i myślał też takie słowa ,,Kiedy się zobaczymy?’’. Nie mógł przecież wiedzieć, że użył telepatii. Domyślił się później.
****************************************************************
Harry właśnie czarował bez różdżki, kiedy usłyszał głos Syriusza w głowie. Głos mówił ,,Kiedy się zobaczymy?’’. Harry oniemiał co przypłacił rąbnięciem o ścianę. To Ginny właśnie użyła Exspellmusa. Zielona i Brązowy byli zdumieni. W każdym pojedynku zwyciężał Harry.
-Nic ci nie jest?- zapytała troskliwie Zielona.
-Nie. Mam pytanie.- powiedział Harry.
-Jakie?
-Czy Syriusz umiał telepatię?- zadał pytanie Harry.
-Nie ale znał tego zasady. A co?- powiedział Brązowy.
-Bo usłyszałem w głowie jego głos mówiący ,,Kiedy się zobaczymy?’’.
-To mu powiedz, że nie długo i żeby się na razie przymknął.
-Ok.- koniec rozmowy.
Harry intensywnie pomyślał,,Już nie długo i na razie nic nie mów.’’ I pomyślał komu to powiedzieć.
****************************************************************
Łapa postanowił się przespać. Już prawie usnął,  kiedy usłyszał głos Harr’ego. Z jedną różnicą . W głowie. Głos był szczęśliwy kiedy mówił,, Już nie długo i na razie nic nie mów’’. Black był zdziwiony, że go usłyszał. Po chwili uświadomił sobie, że użył telepatii. Zawsze chciał to umieć. W takich rozmyślaniach zasnął.
****************************************************************Gdy pod wieczór Harry i Ginny udali się do swoich pokoi ustalając, że porozmawiają telepatycznie.
A oto ich telepatyczna rozmowa:
,,Wiesz tak się zastanawiam może Syriusz żyje?’’- Harry.
,,To Huncwot. A z nimi wszystko jest możliwe’’- Ginny.
,,Masz rację. A co jak potrafię porozumiewać się ze zmarłymi?’’- Harry.
,,To spróbuj z ojcem lub matką.’’- Ginny.
,,No dobra, może jednak Łapa żyje.’’- Harry.
,,Mądry chłopiec. Dobranoc.’’- Ginny.
,,Pa.’’- Harry.
Zapadli w sen śniąc o sobie nawzajem. Początek formularza

1 komentarz:

  1. To było dobre z tą telepatią :D
    Hahah ciekawe co by zrobił jakby mu Lily albo James odpowiedzieli xd
    Pozdrawiam,
    Maryna Ch.

    OdpowiedzUsuń

Zaczarowani