Harry obudził się o godzinie 10 i od razu pomyślał ,,Dziś moje 16 urodziny".
Rzeczywiście był 31 lipca. Cieszył się choć wiedział, że Dursleyowie i
tak nie złożą mu życzeń. Potter zobaczył na oknie cztery sowy. Odebrał
od nich listy i otworzył pierwszy list jak się okazało od Rona:
Harry!
Wszystkiego
najlepszego z okazji urodzin. Prezent dostaniesz jak dotrzesz tam gdzie
teraz jesteśmy. Z nami jest Hermiona. Dziś o 19.00 Ktoś zabierze cię od
Dursleyów.
Ron
Drugi list był od Hermiony:
Harry!
W dniu dziśejszym stuknęła Ci 16. Gratuluję! Harry muszę powiedzieć ci coś czego nigdy nie powiem Ronaldowi.
Hermiona
PS. Składam życzenia za Syriusza.
-No tak. Nie mogła sobie podarować.- Syriusz to umarły miesiąc temu ojciec chrzestny Harry'ego.
Trzeci list to wyniki SUM-ów
W- wybitny N- nędzny
P- powyżej oczekiwań O- okropny
Z- zadowalający T- troll
Pan Potter otrzymał:
Eliksiry- W
ONMS- Z
OPCM- W
Historia Magii- N
Wróżbiarstwo- T
Transmutacja- W
Astronomia- Z
Zielarstwo- P
Zaklęcia- P
Gratulujemy zał pan 7 na 9. Gratuluję.
Rada Szkoły Magii i Czarodziejstwa Hogwart
Harry bardzo się ucieszył, bo dzięki takim wynikom może zostać aurorem.
Czwarty list był z Hogwartu:
Panie Potter!
Prosimy
o wysłanie do 31 sierpnia na jakie przedmioty będzie pan uczęszczał.
Mam też zaszczyt poinformować pana o tym, że został pan wybrany na
kapitana Gryfońskiej Drużyny qidditcha.
Z poważaniem
Minewra McGonagall
Zastępca dyrektora
-Mam
być kapitanem drużyny? Ekstra.- poszedł na duł zjeść coś czego nie
można było nazwać śniadaniem( ciotka nadal usilnie próbowała odchudzić
Dudley'a). A gdy wrócił do pokoju zaczął się pakować. Nagle coś pokusiło
go żeby spojrzeć na okno.
- O Hedwigo już jesteś.- zauważył jakiś papier- Co tam masz?- był to list z taką treścią:
Harry!
Bądź w parku koło jeziora o 16.00. Mamy ci coś do powiedzenia.
Przyjaciele
PS. Nie martw się, że Łapa zniknął.
Super rozdział :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Martyna Ch.