To było dla Lily tajemnicą. Ale noc musiała przestać z nią rozmawiać właśnie teraz kiedy ona potrzebuje jej pomocy? Lily chciała wiedzieć jak ma powiedzieć swojej miłości, że w końcu się w nim zakochała skoro on ciągle gdzieś znika. Dzisiaj nie było go nawet na kolacji. Huncwoci często gdzieś znikali, ale zawsze razem, a dzisiaj brakowało tylko Jamesa. Elita Hogwartu zapytana o Rogacza odpowiedziała: ,,James? On chyba poszedł się przejść. Powiedział, że musi pomyśleć czy coś takiego''.
Spojrzała na ziemię. Zobaczyła samotną postać która po woli wracała do zamku. Przekonana, że to James Potter zeszła do pokoju wspólnego by na niego poczekać.
Czekała długo. James pojawił się po 20 minutach. Zdawało się, że jej nie zauważył. A może tylko się jej przywidziało? Została jednak w PW żeby popatrzyć w płomienie. Tu było znacznie przyjemniej.
Ciche kroki wyrwały ją z zamyślenia.
-Lily? Czemu jeszcze nie śpisz?- zapytał głos który tak bardzo pragnęła usłyszeć.
-Siedziałam tu od dłuższego czasu. Nie mogłam zasnąć.- wyjaśniła- Ty jednak jesteś chyba zaspany skoro przedtem mnie nie zauważyłeś?- to było pytanie retoryczne.
-Naprawdę? Przepraszam. Byłem zamyślony- usiadł obok niej.
-O czym myślałeś?- zapytała spoglądając na niego.
-Chyba raczej: o kim?- poprawił ją. Spojrzał głęboko w jej oczy.
-Może być też tak. W takim razie o kim?- powtórzyła pytanie.
-Zapewne znasz odpowiedź- powiedział i pocałował ją. Delikatnie. Jakby prosząc o pozwolenie. Lily również go pocałowała.
-Kocham Cię- powiedzieli równo kiedy już się od siebie oderwali.
I wtedy tajemnice skrywane przez noc ujawniły się Lily.
***********************************************************************************
To taki post, który możecie przeczytać zanim pójdziecie spać.
Bo noc jak każdy z nas ma tajemnice.
Gabrysia M.
Jejku laska szalejesz umm. Cchiałam napisać kolejny zajebisto - długi komentarz ale jutro szkoła: czyli chemia, biologia, niemiecki, historia, matma itp. Ale co tam u mnie miniaturka boska, cudowna , genialna i fenomenalna :D
OdpowiedzUsuńSuper miniaturka! Co tu więcej napisać? Jak ją czytałam czułam jakąś taką... magię. Poproszę o więcej takich miniaturek.
OdpowiedzUsuńPrzepraszam, że tak długo nie komentowałam, ale miałam zwalonego kompa!!!
OdpowiedzUsuńMiniaturka wspaniała, pisz dalej (ale się rozpisałam, c'nie?)
Pozdrawiam
Genialna miniaturka! Mmmm.. James i Lily, ach ta miłość! Nie wiem co więcej pisać. No po prostu wszystko świetnie i cudownie napisane!
OdpowiedzUsuńMartyna Ch